Gdy sąsiedzi Mariusza, który mieszka w małej wsi w okolicy Radomyśla nad Sanem, dowiedzieli się, że jest homoseksualistą, zapewnili mu horror, przez który wyjście z domu stało się istnym koszmarem.
Historię tego 37-letniego mężczyzny opisał portal Noizz. Gdy sąsiedzi zauważyli, że wprowadził się do niego przyjaciel Karol, zaczęli wyzywać go od “pedałów”. Pod jego domem słychać obraźliwe hasła. Otruto mu kota i innego pupila – takie groźby również otrzymywał.
Za***iemy was, powyrywamy wam nogi, żebyście więcej tędy nie chodzili.
– takie frazesy Mariusz słyszy na co dzień
Mężczyzna wyznał, że na asfalcie przy jego posesji ktoś napisał “zabić pedałów”. Pod domem znajdował trutkę, która miała na celu otruć jego psa. Na zakupy jeździ 20km dalej, ponieważ w pobliskim sklepie nie chcą go obsłużyć.
Nasilenie ataków
W tej chwili Mariusz boi się wyjść z domu, cierpi na depresję lekową i zaburzenia snu. Czasami musi interweniować jego matka:
Gdy słyszę, jak płacze mi w słuchawkę: “mamo, oni chcą mnie zabić, przyjeżdżaj”, to rzucam wszystko i jestem.
– mówi Danuta, matka Mariusza
Od zeszłego wtorku było szczególnie intensywnie – podczas spaceru z psem.
Wcześniej jakoś to znosiłem, ale to, co dzieje się od ubiegłego wtorku, przechodzi ludzkie pojęcie. Zawsze byłem nieco lękowy, ale nie tak, jak teraz, gdy pod domem wieczorem gromadzi się grupa ludzi – krzyczą, wyzywają nas. To horror.”
– opowiedział Mariusz.
Mariusz i Karol zgłosili sprawę na policję, gdy udało im się ustalić dane osób, które zapewniły im wspomniany horror. Policjant nie spisał zeznań a sąsiedzi nie przyznali się do zarzutów. Sprawa ma zostać zgłoszona do prokuratury.
Chcemy tylko móc spokojnie wyjść na ulice, nic więcej.
– argumentują swoje zarzuty Mariusz z Karolem.
Historię 37-latka nagłośnił Mateusz Sulwiński, szef poznańskiej Grupy Stonewall -organizacji LGBT+ działającej na terenie Wielkopolski.
Dziś odwiedził Mariusza dzielnicowy i widać, że funkcjonariusze zaczęli działać tak, jak powinni od początku. Zorganizowaliśmy stałe wsparcie psychologiczne (oczywiście bezpłatne) oraz pokryliśmy koszty związane z pomocą prawną
– napisał Sulwiński
Cały wywiad z Mariuszem przeczytasz na noizz.pl.
To Cię zainteresuje!