afera podkarpacka
Afera podkarpacka związana jest z sutenerską działalnością pochodzących z Ukrainy braci bliźniaków Rysicz. Utworzyli oni sieć domów publicznych, które funkcjonowały jako kluby nocne w Rzeszowie, Tarnowie, Stalowej Woli czy Jaśle.
Jewgienij (“Żenia”) i Aleksiej (“Aleksy”) Rysicz mówią, że klientami agencji towarzyskich byli czołowi politycy i biznesmeni. CBŚ i inne polskie służby przez lata chroniły nielegalną działalność Rysiczów. Gwarantowały im bezkarność i nie pozwalały na rozwój konkurencji. Wszystkiego pilnował Daniel Ś. – naczelnik wydziału gospodarczego w rzeszowskim CBŚP. Funkcjonariusze w zamian za utrzymanie “parasola ochronnego” mieli bezpłatny dostęp do pracownic lub niewolnic seksualnych.
Bokser – Dawid Kostecki (pseud. Cygan), którego domy publiczne zostały zlikwidowane przez policjantów ochraniających biznes Rysiczów, twierdził, że bliźniacy nagrywali swoich klientów.
Na taśmach “afery podkarpackiej” mają znajdować się nagrania osób publicznych, które korzystają z usług seksualnych. Docelowo mają one służyć do szantażu. Bracia Rysicz zaprzeczają jednak, by rejestrowali kompromitujące zachowania swoich gości.
Mówi się mimo wszystko, że taśm zawierających seksualne skandale znanych polityków, sportowców czy duchownych są tysiące. Kto je posiada – nie wiadomo, ale jest duże prawdopodobieństwo, że znajdują się one na terenie Ukrainy. Jak informuje Patryk Vega, ma on dostęp do części nagrań i właśnie te nagrania zainspirowały go do nakręcenia filmu o “aferze podkarpackiej”.
Gdzie są taśmy, kto ma je w swoim posiadaniu i jaki mają cel – można się tylko domyślać. Istnieje jednak wielkie prawdopodobieństwo, że wcześniej czy później zaczniemy się o tym dowiadywać…