w

Przykro miPrzykro mi WTFWTF

Miał przebiec na drugą stronę drogi. 11-letni Sebastian nie przeżył zakładu

Zwykły wakacyjny dzień. Kilku chłopców wspólnie go spędzało jeżdżąc na rowerach czy przebywając nad strumykiem. Podczas przejażdżki zatrzymali się przy ruchliwej ulicy, która odgrodzona była od nich ekranami dźwiękochłonnymi. To właśnie wtedy jeden z chłopców zrobił coś niewytłumaczalnego….

Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo

Będąc przy ekranach dźwiękochłonnych chłopaki znaleźli drzwi, które umożliwiały wyjście na ruchliwą obwodnicę Jarosławia. 11-letni Sebastian pomyślał, że przebiegnie na drugą stronę jezdni, jednak wpadł pod rozpędzoną furgonetkę… Do tego tragicznego zdarzenia doszło prawdopodobnie w wyniku zakładu chłopaków. Mieli się założyć, kto odważy się przebiec na drugą stronę.

Ciężko ranny chłopiec został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, jednak nie udało się uratować życia Sebastiana.

Kierowca Volksvagena Transportera był w rozpaczy. Jako 39-latek ma dziecko w tym wieku i nie wyobraża sobie takiej tragedii.

Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo

Ciężki los rodziny

Rodzice Sebastiana pół roku temu stracili miejsce do życia w wyniku pożaru. Teraz dotknęła ich kolejna tragedia, jednak tym razem nie uda się odbudować życia utraconego dziecka.

Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo

Zgłoś nadużycie

Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo
Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo

To Cię zainteresuje!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Napisane przez Diana Mołek

Pasjonatka podróżowania, nałogowa internautka i zakochana w kotach

Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo
Reklama | Dzięki nim czytasz za darmo

Wybuch ego w drogim SUV-ie. Ten kierowca się nieźle zdenerwował.

Niedźwiedź, żubr i trzy jelenie spotkały się na polanie. Bajka? Nie! To Bieszczady